17 kwietnia w Sali Audytoryjnej Biblioteki Śląskiej w Katowicach odbyły się prezentacje teatralne dzieci i młodzieży niepełnosprawnej w ramach X Ogólnopolskiego Festiwalu Ekspresji Dziecięcej. Miasto Chorzów reprezentowały: Zespół Szkół Specjalnych nr 3 ze spektaklem „Dziołszka ze sztrachecalami” oraz działająca przy naszym Ośrodku Grupa Teatralna Outsider, która zaprezentowała spektakl pt. „Był sobie człowiek”.
Festiwal zorganizowany został przez Bibliotekę Śląską, Zakład Pedagogiki Twórczości i Ekspresji Dziecka Wydziału Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu Śląskiego, Akademię Muzyczną, Centrum Sztuki Filmowej, Fabrykę Kreatywności w Chorzowie, Polskie Stowarzyszenie Animatorów i Pedagogów „Klanza” Koło w Tychach oraz Wyższą Szkołę Przedsiębiorczości im. Goduli.
Przygotowany przez uczniów i terapeutów z chorzowskiego OREW-u spektakl opowiadał o tym jak trudno jest zainicjować kontakt z drugim człowiekiem. Najtrudniej przychodzi to osobom nieśmiałym, zamkniętym w sobie, które tak bardzo boją się odezwać do drugiego człowieka, że skazują się na samotność. Ten kontakt dodatkowo utrudnia odmienność, strach przed tym jak zostaniemy odebrani przez innych, czy nie staniemy się obiektem drwin. Tkwiące w umyśle głównej bohaterki spektaklu obawy, umacniają ją w przekonaniu, że nie warto otwierać się na świat, gdyż ten może nas zranić. Bezpieczna w zaciszu czterech ścian, zagłębia się w poezji, która daje jej ukojenie i pozwala zapomnieć o tym co dzieje się za oknem. Tak bardzo boi się odrzucenia i braku akceptacji, że nie zwraca uwagi nawet na podejmowane za oknem próby nawiązania z nią kontaktu, na ludzi którzy wyciągają do niej rękę. Dopiero gdy na scenie pojawia się duża szmaciana lalka, niekształtna szara kukła, której wygląd może jednych wystraszyć, a innych rozbawić, nasza bohaterka uzmysławia sobie, że jej odmienność nie jest aż taka zła. Na świecie żyją w końcu różni ludzie i nie ważne jest to jak się wygląda tylko to co ma się do zaoferowania innym. Kiedy znajdziemy się w grupie życzliwych nam ludzi, to jak wyglądamy jest bez znaczenia, gdyż odmienność w grupie przestaje się liczyć. W scenie finałowej nasza bohaterka wypuszcza czerwony balonik – w naszym spektaklu symbol tego co minęło, jej dotychczasowego życia. Odtąd nasza bohaterka nabiera pewności siebie i otwiera się na otaczający ją świat i ludzi.
Całości dopełniły teksty i muzyka polskich wykonawców muzyki hip-hop oraz reggae m.in. o tym, że słowa mogą ranić i warto czasem kilka razy się zastanowić zanim powie się coś głupiego – „pomyśl co by było, gdyby to samo ktoś powiedział Tobie…” jak śpiewa Banach i Gutek. W scenie finałowej natomiast zespół Jeden Osiem L zachęcił wszystkich do obrania właściwej drogi, jednocześnie przypominając nam o tym, że kiedy dostaje się od życia drugą szansę nie można jej zmarnować.
Spektakl „Był sobie człowiek” rozruszał zgromadzoną na widowni młodzież, która w jego trakcie, klaskała w rytm tańczonych przez naszych aktorów hip- hopowych kawałków.